Bibliotekarz. Książki czytam, nie wącham.
Lubię paralotnie, czekoladę i Chiny.
Nie pijam kawy. Mówię, co myślę. Mieszkam nad Tamizą.
Niestety słaba. Jak wszystkie książki Nurowskiej przeczytane do tej pory. Być może gdyby zmienić tytuł na "Anders w oczach rodziny i współpracowników"...Czyta się lekko ale pozostawia niedosyt.