Bibliotekarz. Książki czytam, nie wącham.
Lubię paralotnie, czekoladę i Chiny.
Nie pijam kawy. Mówię, co myślę. Mieszkam nad Tamizą.
Historia Zeldy sama w sobie jest fascynujaca. Tu chyba wszyscy sie zgadzamy. W tej ksiazce nie odpowiadal mi styl - jest, jak to okreslila znajoma - kulawy. Przygody Zeldy w szalonych latach dwudziestych rekompensuja jednak niedoskonalosci stylistyczne. PS. Wybaczcie brak polskich znakow.