Bibliotekarz. Książki czytam, nie wącham.
Lubię paralotnie, czekoladę i Chiny.
Nie pijam kawy. Mówię, co myślę. Mieszkam nad Tamizą.
Z antropologią związana jestem poniekąd zawodowo oraz hobbystycznie. Prace Malinowskiego lubię i cenię, jednak znając metody antropologiczne stosowane pod koniec XIX-go oraz w początkach XX-go wieku oraz burzliwy życiorys bohatera, podchodziłam do jego prac z dystansem. //Dziennik// pozwala jeszcze szerzej spojrzeć na życie i badania Bronisława Malinowskiego. Jest to z cała pewnością trudna i wymagająca lektura. Jednak niezmiernie ciekawa.