Bibliotekarz. Książki czytam, nie wącham.
Lubię paralotnie, czekoladę i Chiny.
Nie pijam kawy. Mówię, co myślę. Mieszkam nad Tamizą.
Dzień 1 - Najlepsza książka przeczytana z zeszłym roku
Miałam dylemat ponieważ przeczytałam dwie wspaniałe książki, które powinny otrzymać złoty medal. Oto one: Jerozolima. Biografia - Simona Sebaga Montefiore oraz Stary Ekspres Patagoński - Paula Theroux.
Po namyśle zdecydowałam przyznać palmę pierwszeństwa mojemu ukochanemu Paulowi Theroux za:
Cenię sobie autora za subiektywne ujęcie tematu i cynizm, który atakuje czytelnika wraz z każdą kolejną stronicą. To jest ten rodzaj pisania, który najbardziej mi odpowiada - szorstko, prawdziwie i od siebie poniekąd dla siebie. Podróż koleją według autora to cała filozofia, którą nie doświadczymy podczas bardziej luksuśnych eskapad - kto jeździł kiedyś stopem ten wie :)
Od czasu Wielkiego Bazaru Kolejowego podążam za Theroux i pewnie zawsze będę. Do Patagonii też dotrę, już niedługo.